środa, 27 marca 2013

Z duchem czasu


Czy ktoś z was zastanawiał się kiedyś czym tak naprawdę jest dla nas dodatek? Co za sobą kryją małe błyszczące kolczyki, szeleszczące pozłacane bransoletki, czy barokowy naszyjnik naszej babci? Moje dodatki tworzą historię, przypominają mi o szczególnych chwilach. Są esencją kobiecości, ekspresją buntu, krokiem nadziei i barwą rzeczywistości.



Dodatek

Wyszukany, symboliczny,
Zaklęty w przestrzeni,
Owiany magiczną historią,

Tańczący w okręgu stylizacji,
Pozbawiony jakichkolwiek zahamowań,
Zlepiony z wyobraźni,

Stworzony z miłości do sztuki,
Nadający charakteru,
Obraz naszej duszy...


"Mogę być damą. Ale at­ry­butem
mężczyz­ny, 
do­dat­kiem do niego?
Nie, dziękuję. Nie będę niczyją
oz­dobą, nie będę czyimś 
złot­kiem,
skar­bem, słoneczkiem."
 


            Deb Caletti
Dziś postanowiłam cofnąć się w przeszłość. W szufladzie mojej mamy odnalazłam elegancję - pozłacany, ponadczasowy zegarek, wykonany w jednej z rosyjskich fabryk.  Zegarki stają się rzadkością, coraz częściej zastępujemy je wielofunkcyjnymi smartphonami. Jeśli już zdecydujemy się na ich zakup zwracamy uwagę głównie na jego markę, a później na funkcjonalności. Spoglądamy na nie kilka razy dziennie, a jednak podchodzimy do nich obojętnie. Dla większości z was może być zwykłym przyrządem do mierzenia czasu, ja zobaczyłam w nim prawdziwe dzieło sztuki i powód do dumy. Odnalazłam w tym przedmiocie część mojego życia i kolejne minuty szczęścia. 

Wspólnie z nową częścią mojej stylizacji odwiedziłam „czarodziejski ogród”. Na jednaj z lad sklepowych zakwitł prawdziwy skarb. Mienił się w wielu barwach, srebrze, zieleni, żółci.  Pąki kwiatów, gałązki, liście i trawa zostały zamrożone w srebrze z tęsknoty za wiosną  – biżuterię tą wyczarowała Anna Orska.


Czym są dodatki bez magii, za którą stoi zapach?

Zuchwały, intensywny i zdecydowanie zmysłowy. Fatalny, pełen fantazji, kwiat zainspirowany modą haute couture. Tak przedstawia się zapach Givenchy - Dahlia Noir stworzony przez Ricardo Tisci, dyrektora kreatywnego, domu mody Givenchy i perfumiarza Franςois Demachy. Tańcząca mandarynka, różowy pieprz i mimoza, zawładnęły moim umysłem. Róża, irys i paczula skradły serce, a drzewo sandałowe i wanilia sprawiły, że coraz bardziej zaczęłam pożądać tego zapachu. Został stworzony dla tajemniczych indywidualistek, w końcu odnalazłam siebie zamkniętą we flakonie pełnym wyobraźni. 




Inspiracje:

zegarek: Czajka
pierścionek: seria "czarodziejski ogród" W.KRUK
perfumy Givenchy - Dahlia Noir:  Perfumeria Douglas


zdjęcia: kondziela.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz