Czasami w życiu jest tak, że potrzebujemy tych czarno-białych chwil, aby docenić to co jest kolorowe. Nie zawsze przecież wszystko toczy się po naszych myślach, a chwilowy brak barw nie musi oznaczać złego nastroju, może np. być impulsem do dalszego działania. Dzisiaj zapragnęłam zatrzymać się na chwilę, powiedzieć stop narastającym myślą i odpłynąć w niepamięć. Oto co powstało z moich emocji.
Kiedy przeglądam czarno-białe zdjęcia z dzieciństwa zawsze wydają mi się takie idealne. Dwa przeciwne kolory nie ważne w jakiej sytuacji zawsze ze sobą współgrają. Dzisiejszej stylizacji jest obrazem historii, wymalowanej na tkaninie sukienki.
Myślę, że nie potrzebuje zbyt wiele komentarza, tym razem chciałabym, abyście to wy zinterpretowały ją według własnych emocji.
photo - kodziela.com
stylisation:
dress - frontrowshop.com
shoes - MYS
jacket - handmade
sunglasses - Tally Weijl
shoes - MYS
też ostatnio zapragnęłam zdjęć w czerni i bieli ;) Mój Osobisty Fotograf już się do tego pomysłu zapalił, zobaczymy, co z tego wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się ten żakiet podoba! nawet w czerni i bieli jest widowiskowy ;)
I've been surfing online greater than three hours these days, but I by no means found
OdpowiedzUsuńany fascinating article like yours. It is pretty worth sufficient for me.
In my view, if all website owners and bloggers made good content material as
you did, the web will be much more helpful than ever
before.
my web page available weight ()
Uwielbiam takie okulary, genialne stylizacje, bardzo kobiece i lekkie. Czarno-białe zdjęcia dla mnie zawsze wyglądają najlepiej. :)
OdpowiedzUsuń