niedziela, 11 sierpnia 2013

Woman & wine


Zwariowany weekend już za mną. Można zaliczyć go do wyjątkowo pracowitych, gdyż spędziłam go w biurze pracując nad projektem. Każdej z nas po wyczerpującej pracy należy się odrobina odpoczynku. Mnie marzy się domowe SPA, jednak na to muszę zagospodarować troszkę więcej czasu. Dlatego dzisiejszą noc spędzę relaksując się w łóżku z lampką czerwonego wina i  książką "Plaża Babylon". A was kochani zaproszę na obejrzenie propozycji wieczorowej stylizacji. 

 Czasami lubię ubrać się w minimalizm i zakosztować delikatnego smaku klasyki. Mam również olbrzymią słabość do sukienek bez pleców, czuję się w nich kobieco i swobodnie, są dla mnie idealnym rozwiązaniem na upalne wieczory. Przedstawiona stylizacja jest propozycją na romantyczną kolację przy świecach, doskonale sprawdzi się również na wieczorny wypad z przyjaciółkami. Delikatne łańcuszki opadające na plecach niesamowicie zdobią naszą kreację, można je bez problemu odpiąć bądź przełożyć na przód sukienki, wszystko zależy od naszej fantazji. Dodatkiem do stylizacji są eleganckie buty ze zwierzęcym motywem i niesamowicie ozdobnymi zielonymi kamieniami. Naszyjnik oraz bransoletki to połączone ze sobą magiczne koła, których nie da się rozdzielić, są harmonijnym uzupełnieniem całości kreacji.
zdjęcia zrobione w Carmenere

Stylizacja: 

sukienka - Intimissimi
buty - MYS
naszyjnik i bransoletki - Calvin Klein

zdjęcia: kondziela.com

2 komentarze: